Yankee Candle - Juicy Peach
Spośród letnich owoców sezonowych brzoskwinia należy do moich ulubionych. Soczysta, nie przesadnie słodka jest idealną towarzyszką na wakacje. Niestety lato nie trwa wiecznie i szukałam wiernie odwzorowanego zapachu brzoskwiń, by zatrzymać tę porę roku ze sobą nieco dłużej. Dotychczas odkryłam idealną brzoskwinię w balsamie do ciała The Body Shop z serii Vineyard Peach, oraz w herbacie Lipton Peach Mango. Dziś dołącza do nich wosk Yankee Candle o zapachu Juicy Peach.
Nazwa zapachu jest w pełni adekwatna - po roztopieniu się wosku otrzymujemy świetnie odwzorowany zapach dojrzałej, soczystej brzoskwini. Zapach jest intensywny, ale nie jest killerem. Ma w sobie taką przyjemną łagodność, dzięki czemu mimo swojej mocy nie przyprawia nikogo o ból głowy. Słodycz również została dobrze zrównoważona, dzięki czemu zapach nie mdli. Moim zdaniem jest po prostu taki, jaki być powinien zgodnie z opisem producenta ;-)
Również trwałość jest dobra, zapach nie wietrzeje zbyt szybko. Ćwiartka tarty pachniała przez równo jeden tealight, co przekłada się na około 3-3,5 godziny. Łatwo więc policzyć, że wydajność wosku jest większa, niż zapewnia producent, gdyż tarta wydzielała zapach przez 12-13 godzin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz